Pcimianka Pcim - strona nieoficjalna

Mecz od początku był wyrównany. Grząskie boisko sprawiło, iż obydwie drużyny miały problemy z konstruowaniem szybkich i składnych akcji. Dużo było natomiast biegania i walki. Obydwie drużyny od początku toczyły bój o niemal każdy centymetr boiska. Gracze Proszowianki od początku pokazali, że nie przyjechali się tu bronić i grają o 3 punkty. Również Pcimianka bardzo chciała wygrać stąd mecz był bardzo zacięty. W 30 minucie nasza drużyna objęła prowadzenie. Długa piłka zagrana za linie obrony do Burkata, nasz napastnik "urwał się" obrońcom i wbiegł z piłką w pole karne po czym został od tyłu sfaulowany przez obrońcę gości. Sędziowie nie mieli wątpliwości i wskazali na "wapno". Sam poszkodowany postanowił wykonać rzut karny i pewnym strzałem przy słupku dał Pcimiance prowadzenie. Do przerwy już nic się nie zmieniło.

Druga połowa to coraz groźniejsze ataki przyjezdnych, którzy za wszelką cenę chcieli zdobyć bramkę wyrównującą. Uniemożliwił im to m.in bramkarz Pcimianki Jakub Kozłowski, który tego dnia bronił niezwykle pewnie. Kuba wybronił kilka groźnych strzałów w tym m.in strzał tuż przy słupku z 8 metrów. Była to interwencja na wysokim poziomie. W 80 minucie Pcimianka była blisko podwyższenia rezultatu, ale strzał Sołtysa z 25 metrów zatrzymał się na poprzeczce. W 93 minucie bramkarz gości powędrował w pole karne Pcimianki na rzut rożny. Nasza drużyna jednak przejęła piłkę i ruszyła z szybką kontrą. Mateusz Dąbrowa minął już ostatniego obrońcę i został sfaulowany. Gracz Proszowianki otrzymał czerwoną kartkę a chwilę później sędzia zakończył zawody. Pcimianka po zaciętym meczu odniosła niezwykle ważne zwycięstwo z bezpośrednim rywalem o utrzymanie !

• Komentarzy [0]
• czytano: [474]
• DO