Pcimianka Pcim - strona nieoficjalna

Pomimo tego, że obie drużyny już o nic praktycznie nie walczą mecz był zacięty i obydwie drużyny bardzo chciały go wygrać. Zarówno Pcimianka jak i Śledziejowice na wiosnę spisywały się poniżej oczekiwań i dlatego na koniec chciały coś udowodnić sobie, prezesom i kibicom. Dla drużyny Śledziejowic był to ostatni mecz u siebie w tym sezonie i na pewno chcieli go zakończyć zwycięstwem. Pcimianka po ostatnich wyjazdowych wpadkach również za wszelką cenę chciała wygrać. Dlatego pomimo wielkiego upału w jakim przyszło grać drużynom mecz był zażarty, emocjonujący i stojący na naprawdę niezłym poziomie. Szczególnie nasza drużyna zagrała dobre spotkanie. Od początku aktywnie atakowała i stwarzała sobie multum sytuacji. 

W 20 minucie Pcimianka objęła prowadzenie. Ładna akcja lewą stroną Rusina z Burtanem, ten drugi urwał się obrońcom i idealnie dograł wzdłuż bramki, gdzie Artur Olszanicki skierował piłkę do pustej bramki. Ten sam napastnik miał jeszcze dwie bardzo dobre okazję lecz uderzał obok bramki. Większość akcji gospodarzy kończyła się zazwyczaj na obronie Pcimianki, która tego dnia grała bardzo pewnie. Raz tylko w pierwszej połowie napastnik "Śledzi" urwał się naszym defensorom ale uderzył w boczną siatkę.

Druga połowa to próby ataków Śledziejowic, z których jednak nie wiele wynikało. Pcimianka natomiast wyprowadzała "zabójcze" kontry. Z każdą minutą na boisku było coraz więcej miejsca, gdyż Śledziejowice myślały bardziej o ataku niż obronie co ułatwiało naszym atakującym drogę do bramki. W 55 minucie prosty błąd popełnił bramkarz gospodarzy Palczewski, który wybił piłkę wprost pod nogi Marszalika. Nasz kapitan jednak nie trafił do pustej bramki z 30 metrów. Kilka minut później po trójkowej akcji Olszanicki- Marszalik-Rusin ten ostatni przeniósł piłkę nad bramką po uderzeniu z 10 metrów. Sam na sam nie wykorzystał również Olszanicki. W 70 minucie w końcu udało się zdobyć drugą bramkę. Po szybkiej kontrze i prostopadłym podaniu Tęczara, Adam Piskorz wykorzystał sytuację sam na sam. W 78 minucie bardzo dobrze grający w tym meczu Tęczar zdecydował się na strzał z 25 metrów i piłka mocno uderzona idealnie wpadła pod poprzeczkę. Gospodarzę w drugiej połowie poza dwoma rzutami wolnymi i kilkoma rożnymi, z których nie wiele wynikało praktycznie nie zagrażali naszej bramce. 

Pcimianka zagrała najlepsze spotkanie w tej rundzie i zasłużenie pokonała mocną drużynę Śledziejowic aż 3-0 a wynik mógł być nawet znacznie wyższy. W niedzielę o godz. 17 Pcimianka zagra ostatnie spotkanie w tym sezonie. Naszym przeciwnikiem świeżo upieczony beniaminek czwartej ligi Wiślanka Grabie. Serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców !

• Komentarzy [1]
• czytano: [637]
• DO