Pcimianka Pcim - strona nieoficjalna

Mecz pierwotnie miał odbyć się w niedziele. Drużyna Wolnych Kłaj bez konsultacji z nami przełożyła ten mecz na sobotę na godz. 14, co uniemożliwiało pojawieniu się na meczu kilku graczy z podstawowego składu. Pcimianka na mecz do Kłaju pojechała niezwykle osłabiona. Z różnych powodów na meczu nie mogli zjawić się dwaj nasi bramkarze Konrad Kipek i Krzysztof Buksiak. Tak więc z konieczności między słupkami musiał dziś stanąć junior Tomasz Burdziński. Do Kłaju nie pojechali również: Adam Chmiel, Damian Salawa, Artur Olszanicki (kontuzja po brutalnym faulu zawodnika Dalinu) i Kamil Tęczar. Biorąc pod uwagę ostatnie wyniki drużyny "Wolnych" ( 3 zwycięstwa z rzędu) i zmęczenie Pcimianki po ciężkim meczu z Dalinem spotkanie zapowiadało się niezwykle ciężko.

Pcimianka jednak od początku grała niezwykle ambitnie i przejęła inicjatywę. Drużyna "Wolnych" nie mogła przedrzeć się przez naszą defensywę. Pcimianka natomiast przeprowadziła kilka ciekawych akcji. W 10 minucie Bartek Paś skierował piłkę do sitaki jednak sędzia pokazał spalonego. W 30 minucie Pcimianka miała rzut wolny z 20 metrów. Do piłki podszedł Artur Rusin i pięknym strzałem nad murem w samo okienko bramki nie dał szans bramkarzowi gospodarzy. Kilka minut później po strzale Bartka Pasia piłkę z linii bramkowej wybił obrońca "Wolnych". Do przerwy zasłużone 1-0 dla Pcimianki. 

Po przerwie to nadal Pcimianka była zespołem nieco lepszym. W 58 minucie Rapacz ładnie minął obrońcę i idealnie wyłożył piłkę na 10 metr do Pasia. Niestety nasz napastnik uderzył wprost w bramkarza. W 60 minucie po rzucie rożnym jeden z graczy gospodarzy uderzył w poprzeczkę. To był sygnał ostrzegawczy dla naszej drużyny. W 65 minucie piłkę wślizgiem wybił Dorian Fijak, delikatnie trącając napastnika gospodarzy. Sędzia jednak podyktował rzut karny i dał Fijakowi drugą żółtą kartkę, w konsekwencji czerwoną i Pcimianka od tego momentu musiał grać w 10 a co gorsza drużyna z Kłaju miała rzut karny. "Jedenastkę" jednak fantastycznie obronił Tomasz Burdziński ! Gracze "Wolnych" grający w przewadze liczebnej ruszyli do ataku jednak Pcimianka skutecznie się broniła i wyprowadzała bardzo groźne kontry.  80 minucie Jakub Burtan przejął piłkę na własnej połowie i po 50 metrowym rajdzie wpadł w pole karne rywali i pięknym strzałem po długim rogu nie dał żadnych szans bramkarzowi. Pcimianka prowadząc dwoma bramkami grała spokojniej, nie dając rywalom możliwości na zdobycie bramki. W 93 minucie kolejna bardzo dziwna decyzja arbitra. Tomasz Burdziński miał już piłkę w rękach po czym jeden z graczy miejscowych wpadł na niego z impetem a gracz Wolnych padł na ziemie jak rażony prądem. Sędzia nie wiedząc czemu zinterpretował tą sytuację jako uderzenie rywala przez naszego bramkarza i dał Burdzińskiemu czerwoną kartkę. Niezrozumiała decyzja arbitra.

Pcimianka po niezwykle ciężkim boju wygrała mecz na bardzo trudnym terenie. Pomimo wielu osłabień i dziwnych decyzji sędziego przeciwko Pcimiance nasza drużyna pokazała charakter i wygrała to spotkanie. Brawo dla Burdzińskiego, który praktycznie w debiucie w seniorskiej piłce obronił jakże ważny rzut karny !

• Komentarzy [13]
• czytano: [1113]
• DO