IV liga » gr.I |
Mecze sparingowe |
Pcimianka Pcim przegrała z liderem z Jaśkowic 4-2, choć do 68 minuty prowadziła 2-0 po bramkach P. Muniaka i Rojka...
Wszyscy wiedzieli jakie to spotkanie jest ważne. W przypadku zwycięstwa Pcimianka praktycznie dogoniła by Wiślan i była by w ścisłej czołówce. W przypadku porażki sytuacja nieco by się skomplikowała. Dlatego też zawodnicy Pcimianki wyszli na mecz niezwykle zmotywowani i od początku meczu próbowali osiągnąć przewagę.
Już w drugiej minucie nasza drużyna zrobiła świetną akcję. Kilka szybkich podań w środku pola, podanie na bok do P.Konika a ten dośrodkował do Rojka, który został zablokowany przy próbie strzału i mieliśmy rożnego. Kolejne minuty to niesamowita walka o każdą piłkę. W 20 minucie dobre podania na wolne pole otrzymał Przemek Konik. Ładnie się zabrał z piłką i w świetnej sytuacji trafił w bramkarza. Jednak piłka spadła pod nogi Piotrka Muniaka i pewnie strzelił z 12 metrów do pustej bramki i było 1-0. Ta bramka trochę podrażniła Wiślan a zawodnikom Pcimianki dodała wiary, że może się udać. Wiślanie każdą akcję grali w identyczny sposób. Bardzo długa piłka od bramkarza od razu na napastnika. Gospodarze przyzwyczajni do bardzo małego boiska, nawet nie starali się rozgrywać piłki. Pcimianka jednak grała bardzo pewnie. Starała się dłużej utrzymywać przy piłce. Wiedząc, że Wiślanie mają wyższą drużynę Pcimianka starała się grać ziemią. Po stracie od razu starała się przerwać akcję przeciwnika. Wszyscy zawodnicy do upadłego walczyli o każdą piłkę. Dobrze spisywał się na bramce Muniak. Pierwsza połowa wyrównana ale to nasza drużyna schodziła z niej prowadząc 1-0.
Początek drugiej połowy wiele się nie różnił od pierwszej części meczu. Imponujący warunkami fizycznymi Wiślanie wszystkie piłki wykopywali na swoich wysokich napastników. Jednak większość piłek wygrywali nasi obrońcy, którzy grali na bardzo wysokim poziomie. Dwukrotnie na początku drugiej połowy ratował nas K.Muniak, który bronił jak w transie. W 55 minucie kolejna świetna akcja Pcimainki. P.Muniak przedryblował dwóch obrońców Wiślan i zagrał na lewą stronę do Rojka. Ten miał przed sobą tylko jednego obrońcę. Zamarkował strzał z lewej nogi, po czym zszedł do środka i uderzył obok bramkarza z prawej nogi. Piłka wtoczyła się przy słupku i było 2-0. Wśród kibiców Pcimianki zapanowała radość. Zawodnicy też się cieszyli jednak wiedzieli, że do zwycięstwa jeszcze daleko. Przy wyniku 2-0 Wiślanie kompletnie nie wiedzieli jak grać. Dalej tylko wykopywali na swoich napastników. W 60 minucie Wiślanie mogli strzelić bramkę jednak kolejną fantastyczną paradą popisał się K.Muniak. W kolejnej akcji to Pcimianka mogła strzelić na 3-0. Z ostrego kąta P. Konik strzelił jednak tylko w boczną siatkę. Kolejne minuty mijały a Wiślanie nie mogli sobie poradzić z walczącą jak lwy drużyną Pcmianki. W 68 minucie dziwną decyzję podjął sędzia, który podyktował rzut wolny dla gospodarzy. Zawodnicy protestowali, że żadnego faulu nie było sędzia jednak deycji nie zmienił. Dośrodkowanie z wolnego, zamieszanie pod bramką i Wiślanie strzelają trochę przypadkową bramkę. Kilkadziesiąt sekund później, gdy zawodnicy myśleli jeszcze o poprzedniej akcji było już 2-2. Pcimianka rozpoczęła od środka a Wiślanie uskrzydleni strzeleniem bramki kontaktowej ruszyli na Pcimiankę, przejęli piłkę i wyrównali stan meczu. Zawodnicy Pcimianki wyglądali jak bokser po dwóch ciężkich nokautach. Wiedzieli, że przez prawie 70 minut walczyli, strzelili dwie bramki i w ciągu jednej minuty stracili dwie głupie bramki. Niestety to nie był koniec. Wiślanie uskrzydleni ruszyli do ataku. Pięć minut później kolejny stały fragment dla Wiślan. Pcimianka wybiła piłkę przed własne pole karne, tam jednak stał nie pilnowany gracz Wiślan i mocnym uderzeniem dał prowadzenie gospodarzom. Pcimianka nie potrafiła się już podnieść po tak ciężkich ciosach. Próbowała jeszcze coś grać jednak Wiślanie bardzo sprytnie przerywali akcje naszej drużyny. W 85 minucie gdy Pcimianka postawiła już "wszystko na jedną kartę" Wiślanie zrobili kontę i strzelili na 4-2. Można powiedzieć, że po tej akcji się mecz zakończył.
Co można powiedzieć po takim meczu ? Żal, smutek, rozpacz, przygnębienie. Zawodnicy Pcimianki, niektórzy ze łzami w oczach pytali się samych siebie, "jak to się mogło stać?", "dlaczego tak głupio przegraliśmy?", "dlaczego zawsze mamy takiego pecha?". Wszyscy zawodnicy Pcimianki zostawili całe zdowie na boisku. Przez większość meczu prowadzili. Długimi fragmentami byli lepsi na boisku i nie zasłużyli na tą porażkę. Piłka nożna jednak często jest nie sprawiedliwa i jest bardzo nie obliczalna. Trzeba grać do końca. Myślę, że należy podziękować zawodnikom Pcimianki za wielkie zaangażowanie. Następnym razem musi być lepiej !
szkoda...............ale taka jest piłka macie potencjal ale w piłce trzeba grac do konca!!!
nie ma co sie zalamywac do konca sezonu zostalo sporo spotkan Gratulacje za gre!!!
kurde szkoda, uważam jednak, że porażka troche frajerska
frajerska.. ale widac reke trenera.. jest paru dobrych chlopakow w tym zespole, potrzeba wiecej cwaniactwa.. przyjdzie z czasem, pilkarsko ten zespol jest naprawde dobry.. Panowie głowa do gory, dzieki za postawe do 70 minuty! fajnie sie to ogladalo
nic sie nie stało będzie dobrze.....a co do was ,,kibice,, to zauwarzyłem ze najwiecej macie do powiedzenia jak PCIM wygra ,ale jak juz przegra to taka cisza na tym forum ze szkoda gadac -jestescie smieszni!!!
Jesteście rzadcy i tyle. Na co liczyliście ;) Siedzieć tam cicho w tyle tabeli.
jaka reke trenera?? POZBIERAĆ LUDZI ZAPŁACIĆ IM TO NORMALNE ŻE PKT ROBIĄ.JAK BY NASI BYLI NA 1 MIEJSCU TO MOGLIBYS MY MOWIĆ O RECE TRENERA ALBO JAK BY TE WYNIKI ROBIŁ ZE STARYM ZESPOŁEM.TO NIE JEST METODA NA PRZYSZŁOŚĆrn
Ty metodyk lepiej zamknij dupe a ty z jaskowic idioto nawet boiska nnie macie swojego z dziury jestes i tyle do tego gracie pile w przod na afere i tyle udaje wam sie na mallym klepisku..
Jaki wynik.......i tyle w tym temacie no i słyszałem wczoraj w wiadomościach że wielki JARO rozumie ludzi z pcimia to się pożal do niego
ja jestem z Pcimia i zycze Wislanom awansu :)
może i rozumie ludzi z pcimia ale to nie znaczy ze rozumie druzyne w ktorej jest zaledwie 2i poł ludzi z pcimia
każdy do awansu ale nie wiślanie
jak dwoch i pol jak graja: K. i P. Muniak, Marszalik w pierwszym skladzie a wchodza: K. i M. Pandyra, Sajbor, Gacek, Kuboń, Skalski
prawda jest tak że gra mało chłopaków z Pcimia, ale bez przesady ze jeden czy dwóch. Nie ma się temu co dziwić kiedyś mieliśmy juniorów w okręgówce, a nikt się nimi nie interesował a teraz spokojnie by sobie tu radzili, do tego kilku starszych Marszal, no Gorcek by się przydał ale to już przeszłość....
do idzcie do Mirka Dziadkowca , Gancara i tym podobnych ktorzy grali by bez problemu gdyby tylko chcieli..
popieram powyzsza wypowiedz. Pogadajcie z tymi co grali jeszcze niedawno. Sebastian Razniak mlody chlopak czemu nie gra zapytajcie
przyjdz i sie zainteresuj juniorami
juniorzy tak jak większość zawodników z Pcimia ma wszystko w dupie. Jak przychodzi mecz to trzeba ich prosić żeby grali. Gdzie jest Suzi, Janicki, Sumo i kilku innych? czemu w seniorach nie grają Mirek Dziadkowiec, Gancar czy Raźniak. W Pcimiu też są talenty tylko im się grać nie chce. Wolą piwo od piłki
Pytacie się dlaczego jest tak mało ludzi z Pcimia. To nie wina trenera ani prezesa. Zarówno jeden jak i drugi chcieliby, żeby w drużynie grało jak najwięcej młodych wychowanków Pcimianki. Sikora stopniowo wprowadza młodzież do zespołu. Ale niestety prawda jest bolesna. Największe talenty jakie grają w juniorach kończę grę w piłkę w wieku 18 lat. Wybierają alkohol i dyskoteki a nie Pcimiankę.
a wy czemu nie gracie skoro jesteście tacy cwani???wy możecie mieć swoje życie podejmować swoje wybory a oni nie mogą no sory ale coś tutaj jest nie tak
Każdy może ,ale niech nikt nie mówi że grają obcy. Chłopaki podjęli ten wybór i tyle.Najwięcej złego dla klubu robią właśnie Ci którzy mogą ,a olewają Pcimiankę.Obcy grają nie dlatego że trener czy zarząd tak sobie wymyślili tylko dlatego że nie ma kto grać!!!!Spójrzcie wstecz jeszcze za P.Spyrki ilu grało obcych! Prawie tylu co dzis. Gdzie była wtedy młodzież Pcimia?W Pcimiu wszyscy dużo mówią a
ilu jest członków klubu,gdzie są Ci dawni piłkarze?, działacze?no gdzie?Ilu jest kibiców?,którzy systematycznie chodzą na mecze nie mówiąc o wyjazdach!!Jeśli nie robisz nic dla klubu to zamilcz !!!Krytykować anonimowo jest prosto ,ale pochwal się co od ilku lat zrobiłeś dla Pcimianki!!!Proszę wypisujcie tu swoje zasługi czekamy!!!! popatrzymy jaka będzie lista Tych działaczy!!!
i znowu z tymi nokautami... Moze nokdownami??
zawsze i wszędzie Wichrerk najlepszy będzie !!!!
żeby grać w Wichrze wystarczy mieć nogi :D
pfff Żal Dupe ściska że strony nie macie . rnTe teksty są żałosne wicher i tak zaraz spadnie do B klasy tam wasze miejsce :D
kiedys to byla paka w pcimiance np; zenga, smrecek i inni :)
ale mozna sie usmiac z tych waszych wypisow jak to kidys mieliscie pake:D hehe na b klase ledwo bo do a juz trzeba bylo sprowadzac zawodnikow obcych:)
Najbliższa kolejka 1 |
KS Pcimianka informuje o możliwości wynajęcia budynku klubowego pod różnego rodzaju imprezy okolicznościowe np; osiemnastki, imprezy urodzinowe/imieninowe, spotkania klasowe, rocznice. Zainteresowanych prosimy o kontakt 513968532 (v-ce prezes) lub mailem kspcimianka@interia.pl .
AUTO SERWIS – PCIM
zaprasza do
CENTRUM OBSŁUGI POJAZDÓW
Pcim nr 1 A
(teren byłego Zakładu Głuchoniemych)
- WARSZTAT SAMOCHODÓW OSOBOWYCH I CIĘŻAROWYCH
- OKRĘGOWA STACJA KONTROLI POJAZDÓW
- DIAGNOSTYKA :
- elektromechanika
- mechanika / naprawy
- kontrola stanu zawieszenia
- kontrola hamulców
- regulacja zbieżności
- ustawianie świateł
- napełnianie klimatyzacji
- diagnostyka komputerowa
- obsługa ogumienia osobowe-ciężarowe
- SKLEP MOTORYZACYJNY
Pon-Pt. 7:00 – 18:00
Sobota 7:00 – 14:00
PRZYJEDŹ DO NAS!!!
dzisiaj: 126, wczoraj: 361
ogółem: 3 186 821
statystyki szczegółowe